pierwszy rajd!!

[paplot]

juz po mam nadzieje udanym starcie w nowy harcerski rok wiec jak bylo?
co wam sie podobalo a co nie? i oczywiscie co byscie zmienili hm?

ps niedlugo pojawi sie rowniez album na forum wiec razem z nim pojawia sie fotosy z rajdu
tymczasem;)

[agatus]

Widzę, że nikt się nie wypowiada, więc odpowiem za siebie i moją drużynę.

Nam zlot bardzo się podobał
-> pierwsze primo był dobry program, i nie było nudy
-> drugie primo mieliśmy dużo czasu dla siebie (czyli drużyny)
-> ogólnie było dobrze co tu dużo gadać


buzka

[Jacoby]

Jeżeli na zlocie było dużo czasu "dla siebie (czyli drużyny)" to moim skromnym zdaniem program nie był "dobry". Dobry program nie przewiduje wolnego czasu. czas dla drużyny jest na zbiórkach ,a na zlocie powinny być nieustanne: zajęcia ,biegi ,gry terenowe np. INO i wiele innych rzeczy.

Jednak nie mnie oceniać

[Janciu :)]

a moim skromnym zdaniem raczej nikt by nie wytrzymal calego dnia biegów twrwnowych, zajec, itp. itd.

[Jacoby]

No więc wszystko jasne..

[Janciu :)]

musi byc chociaz trochę czasu wolnego, bo byśmy się albo zamęczyli na śmierć albo zamarudzili na śmierć, a marudzilibyśmy, bo bysmy się zmęczyli więc najedno wychodzi, BYLIBYSMY NIEZADOWOLENI, a wiec zlot nie mialby sensu!!!

[Jacoby]

Zawsze masz ciszę poobiednią....
Jeśli będziesz ciągle odpoczywać to co za 50 lat będziesz opowiadać wnukom???
Ze byłaś harcerką ,ale nie pamiętasz nic ciekawego bo ciągle leżałaś na watolu??

[agatus]

Nie było czegos takiego jak cisza poobiednia - obiad byl na trasie wiec od razu po jedzeniu wyruszaliśmy dalej. A czas dla drużyny mieliśmy... między 11 a 1 w nocy. Ale było go dużo

[Iwonka]

fakt faktem ze jeśli już się wróciło z biegów..zjadło obaid..poleżało na watolach to można było zrobić np. jakieś zabawy .."integracyjne" może nie, bo wszyscy się znali..ale poprostu dla zajęcia czasu. napewno by inneczej wyglądało wszystko gyby nasza druhenka Ewelka moła zostać do końca..bo miało być robienie amuletów-czy jak to tam nazwać, pamiątek takich, no i o fire show nie wspmnę.. nic. człowiek uczy sie na błędach... pozdrowionka

[Karola]

ahh Miałszy marudzisz!! zlot był na prawde udany, a nie jak te na których byłam juz ...mozna powiedziec dawno dawno... tam to się szerzyła nuda! serio, serio a tu było troszke inaczej...dużo łażenia itd..Ci co byli to wiedzą! no niestety z pewnych przyczyn nie odbyły się pewne zajęcia (tak czasami bywa) ale ogólnie to było OK

PS. z góry sorki za orty!! PEACE

[agatus]

ale nawet jak cos co było w planie nie wyszlo, to sie wymyśliło coś nowego!